Na Wall Street ani śladu korekty. Kolejne rekordy pobite

Od chwili rozpoczęcia handlu na Wall Street dominowała strona popytowa, zapewniając indeksom wyjątkowo dobry początek dnia. Późniejsze godziny nie były tak zdominowane przez kupujących, jednak S&P500 wzrastając o 0,73 proc. osiągnął poziom 1530.94 pkt. i tym samym pobił kolejny rekord.

Dow Jones zwyżkował o 0,36% i wzrósł do poziomu 14035.67 pkt. Spośród spółek tego indeksu wyjątkowo dobrze radziły sobie Cisco (wzrost o 2,24 proc) oraz General Electric (wzrost o 1,98 proc.).

Indeks Nasdaq odnotował wzrost na poziomie 0,68 proc. do wysokości 3213.59 pkt. Warto zauważyć, że wartość akcji notowanego na Nasdaq Google po raz pierwszy przekroczyła 800 dolarów. Spółka dzień zakończyła zwyżką o 1,76 proc. i jej akcje kosztowały na zamknięciu 808 dolarów.

Jak zauważają analitycy, dzisiejsze wzrosty na amerykańskich parkietach nie były podyktowane danymi makro - tych bowiem było wyjątkowo niewiele.

"Optymizmu można się doszukiwać w doniesieniach z Europy, a szczególnie z Niemiec. Dzisiaj został opublikowany lutowy odczyt indeksu instytutu ZEW, który był dla rynku dosyć dużym zaskoczeniem" - zauważa Jarosław Mizak z Noble Funds. "Prognozy analityków kształtowały się na poziomie 35 pkt., podczas gdy otrzymana wartość wyniosła 48 pkt. Dla porównania odczyt ten w styczniu wynosił 31,5 pkt., a w grudniu – 6,9 pkt. Dzięki temu niemiecki DAX zyskał 1,62 proc."