"Der Spiegel" wskazał na Polskę jako kraj, w którym dochodziło do zanieczyszczenia mięsa.

Minister zastrzegł, że rząd analizuje te doniesienia. "Wszelkie medialne informacje są niepotrzebne, bo Polska jest jak do tej pory czysta jak łza. Ale trzeba to wszystko sprawdzić. Nie można podawać niesprawdzonych informacji” - dodał polski minister.