Jak się dowiedział DGP ze źródeł zbliżonych do resortu, taki wniosek ministerstwo będzie chciało umieścić w rezultatach przeglądu emerytalnego. Uzasadnia swoją propozycję tym, że OFE stanowią II filar publicznego systemu emerytalnego.
– Zarządzają one olbrzymimi pieniędzmi przekazywanymi ze składek ubezpieczonych do tej części systemu, stąd potrzeba jawności – mówi nasze źródło.
Resort opiera się na orzeczeniu Sądu Najwyższego z 2008 r. w sprawie OFE, w którym sędziowie stwierdzili, że składka przekazywana do OFE ma publicznoprawny i ubezpieczeniowy charakter.
Zaskoczony propozycją jest szef Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych Wojciech Nagel, choć nie mówi nie.
Reklama
– Nie wiem, czy teza ministra od strony prawnej jest prawidłowa, to trzeba sprawdzić. Gdyby tak było, nie miałbym z tym problemu, bo rynki finansowe powinny działać transparentnie. Sam składałem takie oświadczenia wielokrotnie – mówi Wojciech Nagel.
Oświadczenia majątkowe składają parlamentarzyści, urzędnicy państwowi i samorządowi, a także osoby będące we władzach państwowych banków, firm państwowych i spółek Skarbu Państwa, w których udział państwa jest powyżej 50 proc. W pozostałych przypadkach, gdzie przeważa kapitał prywatny, takiego obowiązku nie ma.
– Minister Kosiniak-Kamysz nie zna tej propozycji, ale ten pomysł może być tematem rozmów z wicepremierem Rostowskim – mówi rzecznik resortu pracy Janusz Sejmej. Przegląd przeprowadza właśnie Ministerstwo Pracy, ale swoje wnioski mogą także zgłaszać inne resorty.