Piechociński przyznał w Białymstoku, że o rozmowach firm dowiedział się o tym od szefa tej spółki w bezpośredniej rozmowie. "Zasygnalizował mi, że takie rozmowy na szczeblu przedsiębiorstw są robione i że jest upoważniony przez radę nadzorczą do podpisania dokumentu. Nie użył słowa "memorandum" i stąd jest to koszmarne zamieszanie" - wyjaśnił Piechociński. Dodał, że trzeba poczekać, aż na biurku premiera pojawią się wszystkie wyjaśnienia. Piechociński powiedział jednak, że widzi ewidentne błędy po stronie spółek, które bez mandatu politycznego, a szczególnie bez zgody nadzorującego je ministra, podjęły się takich działań.

W rozmowie z Polskim Radiem Białystok wicepremier nie wykluczył personalnej odpowiedzialności szefów spółek za brak współpracy z politykami.

Piechociński powiedział, że jego wieczorna rozmowa z premierem Donaldem Tuskiem będzie dotyczyć przede wszystkim uporządkowania spraw EuRoPol Gazu i Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Dodał, że "niektórzy pracujący tam wysocy menedżerowie zapomnieli o nadzorze właścicielskim i pytaniu się polityków o to, co mogą, czego nie mogą". Wicepremier wyraził przekonanie, że sprawa skończy się decyzjami personalnymi.
Janusz Piechociński uczestniczy w Białymstoku w Forum Polski Wschodniej, zorganizowanym przez Polskie Stronnictwo Ludowe. Mówił o potrzebie zwiększenia nakładów krajowych na rozwój tej części kraju. W Forum Polski Wschodniej uczestniczą działacze PSL-u z pięciu województw - warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego oraz świętokrzyskiego.

>>> Czytaj też: Wschodnie media o planach drugiej nitki gazociągu Jamał - Europa

Reklama

Prezes EuRoPol Gazu napisał na życzenie władz PGNiG notatkę ze spotkania z wicepremierem Januszem Piechocińskim. To potwierdza w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową biuro prasowe polsko-rosyjskiej spółki.
Z dokumentu ma wynikać, że 3-go kwietnia prezes EuRoPol Gazu Mirosław Dobrut na spotkaniu w Ministerstwie Gospodarki poinformował wicepremiera o rosyjskiej propozycji budowy Jamału II. Janusz Piechociński miał też dowiedzieć się o zamiarze podpisania w Sankt Petersburgu memorandum.

Po powrocie z Rosji wicepremier nie chciał zdradzić czy wiedział wcześniej o takim dokumencie. Dziś Janusz Piechociński twierdzi, że do czasu jego wyjazdu do Rosji nie było mowy o memorandum w sprawie Jamału II
Danuta Dade, rzecznik prasowy EuRoPol Gaz potwierdza w rozmowie z IAR, że taka notatka powstała w piątek na życzenie Grażyny Piotrowskiej - Oliwy. Tego dnia prezes PGNiG przez kilka godzin w ministerstwie skarbu tłumaczyła się z zamieszania wokół memorandum. Minister Mikołaj Budzanowski przyznał na konferencji prasowej, że o polsko - rosyjskim porozumieniu nie był wcześniej informowany.

Polski koncern gazowy ma 48 procent udziałów w EuRoPol GAZ-ie, kolejne 48 procent ma rosyjski gigant Gazprom, 4 procent firma Gaz Trading, która należy do spadkobierców zmarłego Aleksandra Gudzowatego.

>>> Czytaj też: PGNiG: Memorandum EuRoPol Gaz - Gazprom nie przesądza o Jamal-2