Na naszym kontynencie zarejestrowano 1,35 mln nowych samochodów wobec 1,5 mln przed rokiem – podało Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów, ACEA, z siedzibą w Brukseli. Sprzedaż w pierwszym kwartale spadła o 9,7 proc. do 3,1 mln pojazdów.

Aż cztery spośród pięciu największych rynków motoryzacyjnych Europy zanotowały spadki, przy czym najbardziej drastyczny, bo aż o 17 proc., dotyczył Niemiec, największej gospodarki regionu oraz siedziby takich producentów, jak VW i BMW. Sprzedaż kurczy się już 18. miesiąc z rzędu – podkreśla ACEA.

>>> Czytaj też: „Najtańszy samochód świata”, Nano Tata Motors, traci z powodu zbyt niskiej ceny

Rynek samochodów osobowych w Europie Zachodniej stacza się do poziomu ostatnio notowanego w 1993 roku, a w Niemczech mamy do czynienia z prawdziwym zjazdem w dół” – mówi Max Warburton, analityk Sanford C. Bernstein w Singapurze – „Chociaż rentowność fabryk w Niemczech nie jest tak wysoka jak w Chinach, ma ona wciąż kluczowe znacznie dla zysków niemieckich producentów samochodów i obecny trend jest bardzo niepokojący”.

Reklama

Europejska sprzedaż francuskiego Peugeota, drugiego największego producenta w regionie, spadła o 16 proc., podczas gdy dostawy Volkswagena obniżyły się o 9,3 proc., a amerykańskiego Forda o 16 proc. Peugeot i Ford należą do producentów, którzy z powodu kryzysu na rynku motoryzacyjnym planują w najbliższych latach redukcje zatrudnienia i zamykanie fabryk.

„Rynek pogarsza się z dnia na dzień i po raz pierwszy nie mogę dostrzec jego dna” – powiedział szef Fiata, Sergio Marchionne reporterom podczas dorocznego spotkania akcjonariuszy koncernu w zeszłym tygodniu. Sprzedaż Fiata w Europie obniżyła się o 1,2 proc. z powodu spadków Lancii, Chryslera i Alfa Romeo. Marka Fiata zanotowała wzrost o 7,7 proc. po wprowadzeniu na rynek auta 500 L. Nowy model wyhamował w marcu spadki sprzedaży we Włoszech do 4,9 proc. w porównaniu z 17-proc. obniżką w lutym.

Także BMW, największy na świecie producent luksusowych samochodów, sprzedało w zeszłym miesiącu w Europie o 4,7 proc. mniej pojazdów.

>>> Czytaj też: Prototyp samochodu elektrycznego - przejedziesz 100 km za 5 złotych