Z jubileuszowej, dziesiątej "Czarnej listy barier" przygotowanej przez Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych Lewiatan wynika, że liczba barier zamiast maleć, nadal wzrasta. Widać już, że 2013 rok nie będzie pod tym względem lepszy - podkreśla prezydent Lewiatana Henryka Bochniarz.

Przedsiębiorcy z Lewiatana zwracają uwagę na zbyt wysokie podatki i składki na ubezpieczenia społeczne. W prowadzeniu działalności przeszkadza też niejasność przepisów podatkowych, co prowadzi do konfliktów między przedsiębiorcami i organami skarbowymi. Doradca zarządu Lewiatana Jeremi Mordasewicz zwraca też uwagę na zbyt sztywne, jak na obecny poziom rozwoju gospodarczego prawo pracy, szczególnie w zakresie organizacji czasu pracy. Zaznaczył, że byłoby dobrze, gdyby rząd zrealizował swoją obietnicę uelastycznienia czasu pracy, wydłużenia okresu rozliczeniowego. Dodał, że przedsiębiorcy chętnie dorzuciliby do tego obniżenie stawek za godziny nadliczbowe czy poszerzenie katalogu prac, które można wykonywać w niedzielę i święta. Wyraził przekonanie, że byłoby to korzystne nie tylko dla pracodawców, ale i dla pracowników, gdyż pozwoliłoby zwiększyć zatrudnienie.

Pracodawcy z Lewiatana podkreślają również niedopasowanie systemu edukacji do bieżących potrzeb i trendów gospodarki oraz niską efektywność publicznych służb zatrudnienia. Przyznają, że sukcesem w odbiurokratyzowaniu gospodarki było wprowadzenie kolejnego pakietu deregulacyjnego, który wyeliminował wiele barier. To jednak nie wystarczy - mówią.