Marcin Korolec zapewnia, że na bieżąco jest w kontakcie ze służbami monitorującymi sytuację. - Bardzo poważne opady mają miejsce w Czechach i w Niemczech. W Polsce te opady są trochę mniejsze i mamy dość poważne rezerwy jeśli chodzi o zbiorniki. Wydaje się, że mamy szansę uniknąć bardzo poważnych problemów jakie mają miejsce u naszych sąsiadów - zapewnia minister.

Szef resortu środowiska zapewnia, że Polska wyciągnęła konsekwencje z powodzi w 2010 roku. - Mamy nowe inwestycje w gospodarce wodnej i cały program wycinania krzewów i drzew, które przez lata PRL-u zarosły. Wnioski z powodzi w 2010 zostały wyciągnięte i bieżące działania są realizowane. Odpowiednia odprawa na ten temat była u premiera w marcu - mówi minister środowiska.

Synoptycy uspokajają, że sytuacja się stabilizuje. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie przewiduje wzrostów stanu wód w miejscach, gdzie ogłoszone są stany alarmowe. Główny synoptyk meteorologiczny Rafał Bąkowski zapewnia, że obecnie nie ma szans na powódź w Polsce. Tam gdzie są podtopienia, będą one nadal występować. Mamy jednak do czynienia z tendencją spadkową. Synoptyk uspokaja, że sytuacja w czeskich wodach nie ma praktycznie żadnego wpływu na Polskę.

>>> Czytaj również: Polisa od powodzi nie działa od razu

Reklama

Służby zarządzania kryzysowego na Dolnym Śląsku w stanie najwyższej gotowości - informuje Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji. W województwie wciąż obowiązuje alarm przeciwpowodziowy.

Z komunikatu MAC wynika, że sytuacja powoli się stabilizuje, jednak w 17 miejscach woda w rzekach przekracza stany alarmowe, a w 14 - ostrzegawcze. Ostrzeżeniem przeciwpowodziowym objęte zostały miasto i gmina Kamienna Góra, gmina Marciszów, Jelenia Góra, powiat kamiennogórski, gmina Mysłakowice, gmina Janowice Wielkie, gminy Wleń, Lubomierz, Mirsk, Gryfów Śląski, Lwówek Śląski i Lubawka.

Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje na terenie miasta i gminy Nowogrodziec, gminy Bogatynia, a także w powiecie jeleniogórskim, w gminie Czarny Bór, powiecie bolesławieckim, gminie Olszyna, gminie Świeradów Zdrój, gminie Leśna i powiecie lubańskim.

W powiecie kamiennogórskim, z powodu wylania rzeki, kilka osób ewakuowano z ich mieszkań. Zalane lub uszkodzone zostały lokalne drogi. W okolicach Wałbrzycha po burzy z intensywnym deszczem wystąpiły podtopienia budynków i gospodarstw.

>>> Polecamy: Ubezpieczyciele poszerzają ofertę i usprawniają system likwidacji szkód