Dziennik Gazeta Prawna
- Sprzedaż nieruchomości PKP w obecnym tempie zajmie 233 lata
W PKP średnio 70 proc. przychodów ze sprzedaży nieruchomości pochłaniają wydatki na administrację. Jeśli ten proces sprzedaży zbędnych nieruchomości PKP będzie przebiegał w dotychczasowym tempie, to operacja ta zajmie 233 lata – wyliczyło Railway Business Forum, firma zajmująca się doradztwem w branży kolejowej. W ostatnich czterech latach co czwarty przetarg kończył się niczym ze względu na brak zainteresowania potencjalnych oferentów. >>> Czytaj więcej
- Polskie stadiony po Euro 2012: kosztowały miliardy, tracą miliony
Pomniki politycznej pychy czy sprawne przedsiębiorstwa? Polskie stadiony po Euro 2012 walczą o byt. W styczniu miesięczne przychody Stadionu Narodowego wyniosły 140 tys. zł, w maju już 2,5 mln zł, co oznacza wzrost aż o 1600 proc., ale muszą być jeszcze blisko dwa razy wyższe, by stołeczna arena zaczęła na siebie zarabiać. >>> Czytaj więcej
- LOT: kolejna kroplówka dla bankruta
PLL Lot na razie się nie rozbiły. Skarb Państwa zdecydował, że przewoźnik powinien nadal istnieć. >>> Czytaj więcej
Rzeczpospolita
- Polscy euromilionerzy
Eeurodeputowany zarabia rocznie 95,5 tys. euro brutto, czyli ponad 400 tys. zł. Przedstawiciele Polski w Parlamencie Europejskim albo odkładają pieniądze w gotówce, albo kupują nieruchomości. W czołówce najbogatszych eurodeputowanych są Danuta Hubner i Joanna Senyszyn.
- Polska żywność hitem na wschodzie
Polskie sery i twarogi zdobywają szturmem rynek rosyjski, a wieprzowina – Japonię i Chiny, pisze Rzeczpospolita. Chiński rynek otworzył się dla dziesięciu zakładów z Polski. Rośnie poziom życia w Chinach, a to z kolei przekłada się na zmiany w diecie. Natomiast Rosjanie kupili od nas w I kwartale o 85 proc. więcej przetworów mlecznych niż przed rokiem.
Puls Biznesu
- Założyciel JW Construction traci cierpliwość. Chce uciec z Polski
Józef Wojciechowski, jeden z najbogatszych Polaków i prezes spółki deweloperskiej JW Construction rozważa przeniesienie swojego biznesu za granicę. Ma dość tego, że polskie prawo o biurokracja coraz bardziej krępują deweloperów. „Jeszcze 10 lat temu procedury przygotowania inwestycji mieszkaniowej trwały półtora roku., dwa lata. Teraz to są nawet cztery lata. Urzędnicy wymagają coraz więcej dokumentacji, ilość formalności i czas oczekiwania na decyzję rosną” – mówi Wojciechowski Pulsowi Biznesu. Jak dodaje, zdarza się, że zagraniczne firmy są przez urzędników traktowane z dużą pobłażliwością.
- Zrzutka na promocję polskiego eksportu
Ministerstwo Gospodarki chce lepiej promować polskich producentów za granicą. W ciągu dwóch miesięcy powstanie program promocji gospodarczej Polski na lata 2014-20. Na promocję eksporterów resort chce pozyskać 300 mln zł z Unii Europejskiej i 200 mln zł z ministerialnych funduszy stałych. Część funduszy (kilkadziesiąt milionów złotych) ma też pochodzić od samego biznesu.
- Polscy lekarze gwiazdami na Wyspach
Polskie spółki medyczne podbijają nie tylko Polską, ale też Wielką Brytanię – pisze Puls Biznesu. „Daily Mail” i „The Economist” rozpisują się o sukcesach lekarzy i założonych przez Polaków klinik medycznych, które korzystając z niszy na rynku, dynamicznie rozwijają się na Wyspach. Jak przyznaje Mikołaj Tajchman, zdecydowaną większość klientów jego kliniki Green Surgery stanowią rodacy. Brytyjska publiczna służna zdrowia jest bardzo zbiurokratyzowana, a przewagą polskich spółek medycznych jest fakt, że są tańsze od brytyjskich prywatnych klinik.
- Rząd po dobroci rozmontuje OFE
Eksperci zastanawiają się w Pulsie Biznesu, jak rozumieć wypowiedź Donalda Tuska o przyszłości Otwartych Funduszy Emerytalnych. Premier powiedział, że obywatele powinni na zasadzie dobrowolności decydować, jak odkładać pieniądze na emeryturę. Eksperci najczęściej rozważają dwa warianty. Pierwszy polegałby na tym, że obywatel mógłby wybrać, czy lokować składki emerytalne na dotychczasowych zasadach w ZUS-ie i w OFE, czy też przekazywać je w całości do ZUS-u. >>> Czytaj więcej
Gazeta Wyborcza
- Mieszkania Polaków na minie
Ćwierć miliona kredytobiorców jest w tarapatach. Co najmniej 240 tys. polskich rodzin ma dziś mieszkanie warte mniej niż wysokość zaciągniętych kredytów. Wydają połowę swojej pensji na spłatę kredytu hipotecznego, co oznacza też, że nie mogą oszczędzać. W zeszłym roku banki spisały na straty tylko 34 tys. kredytów hipotecznych, czyli mniej więcej co 30 udzielony. Takie wnioski płyną z opublikowanego pod koniec zeszłego tygodnia raportu Komisji Nadzoru Finansowego. Co prawda banki odnotowały w ubiegłym roku rekordowe zyski przekraczające 15 mld zł, ale w tym roku ta branża boleśnie odchoruje niższe marze wyciskane z odsetek na skutek serii obniżek oficjalnych stóp procentowych. Na niekorzyść banków działa też wzrost wartości kredytów niespłaconych w terminie. W sumie na koniec zeszłego roku banki spisały na straty kredyty o wartości 72,4 mld zł, czyli 7,7 proc. wszystkich udzielonych. Ponad połowę tej sumy stanowią kredyty, których nie spłacają polskie rodziny (40 mld zł), reszta to pożyczki zaciągnięte przez firmy. Największy problem stanowią kredyty hipoteczne.
- Szykujmy się na podwyżkę podatków w 2014 r.
Rząd głowi się, jak pospinać budżet państwa na 2014 rok. Jest już przesądzone, że czeka nas podwyżka podatków. We wtorek rząd przyjął założenia do przyszłorocznego budżetu. Spodziewa się poprawy kondycji polskiej gospodarki, dlatego założył wzrost PKB o 2,5 proc. Inflacja ma wnieść 2,4 proc. Ekonomiści przyjmują te założenia dość ostrożnie. Według prof. Stanisława Gomułki, byłego wiceministra finansów, założenie tak wysokiej inflacji jest nieuzasadnione, ponieważ presji płacowej nie ma. Z kolei Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Lewiatana wyjaśnia, że zapisanie wyższego wskaźnika inflacji pozwala zwiększyć na papierze dochody kasy państwa z podatków. Prawdopodobnie czeka nas też nowelizacja budżetu. Wiadomo już natomiast, że nie będzie obiecywanej obniżki VAT. Rząd zapowiada też kolejną podwyżkę akcyzy na wyroby tytoniowe. Utrzymane ma być też zamrożenie kwot progów podatkowych i kosztów uzyskania przychodu w PIT.
