W nocy państwowa telewizja i radio zawiesiły nadawanie. Półtora miesiąca temu rząd Grecji postanowił wstrzymać działalność nadawców publicznych w ramach oszczędności budżetowych, jednak poinformował o tym dopiero wczoraj. Decyzja wywołała oburzenie dziennikarzy, którzy w nocy rozpoczęli protest.

Związki zawodowe zapowiedziały na jutro 24 - godzinny strajk w geście solidarności wobec pracowników radia i telewizji ERT. Związkowcy oskarżyli też władze o to, że nakładają mediom kaganiec.

>>> Czytaj też: Grecja wyłącza publiczne radio i telewizję

W zamian za pożyczkę zagraniczną na ratowanie greckiego budżetu Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Unia Europejska i Europejski Bank Centralny zobowiązały rząd w Atenach do gigantycznych cięć wydatków. Kolejne pomysły władz na szukanie oszczędności wywołują fale protestów na ulicach greckich miast.

Reklama