W I kw. 2013 r. wartość aktywów finansowych gospodarstw domowych zwiększyła się o 24,2 mld zł, najwięcej od dwóch i pół roku – szacuje Narodowy Bank Polski. Niemal trzy czwarte tej kwoty to wzrost depozytów w bankach, a prawie 13 proc. przypadło na fundusze inwestycyjne. Równocześnie według NBP wartość akcji w posiadaniu gospodarstw domowych zmniejszyła się zimą o 0,6 mld zł.
Wyliczenia banku centralnego wskazują, że zasoby finansowe Polaków przekroczyły w I kw. 1,4 bln zł (pod koniec 2012 r. wynosiły 1383,1 mld zł).
W opublikowanym wczoraj raporcie na temat sytuacji finansowej gospodarstw domowych NBP wskazał, że w IV kw. 2012 r. stopa oszczędzania wyniosła 6,9 proc. wobec 7,8 proc. trzy miesiące wcześniej. Przez poprzednie półtora roku nie przekraczała 5 proc. „Po okresie tendencji spadkowych, zapoczątkowanych w 2010 r., od 2012 r. obserwuje się ożywienie tej kategorii. Jednakże wzrost stopy oszczędzania w III oraz IV kw. 2012 r. był wyłącznie wynikiem wzrostu wyceny aktywów netto gospodarstw domowych w rezerwach funduszy emerytalnych” – zastrzegli specjaliści banku centralnego.
Trudno o wzrost oszczędności, skoro są kłopoty z dochodami. „W IV kw. 2012 r. realne dochody do dyspozycji brutto sektora gospodarstw domowych spadły w ujęciu rocznym o 2,0 proc. wobec wzrostu o 0,3 proc. w poprzednim kwartale, z kolei w całym 2012 r. obniżyły się o 0,8 proc.” – podał NBP. Według banku w pierwszej połowie tego roku nie należy liczyć na wyraźną poprawę dynamiki dochodów. Powód? Kiepska koniunktura, która przekłada się na trudną sytuację na rynku pracy.
Reklama
NBP zaznacza przy tym, że chociaż wraz z dochodami hamuje i konsumpcja, to dynamika tej ostatniej była do tej pory wyższa. Ale banki mają tendencję do ograniczania dostępu do kredytów, co będzie skutkowało tym, że spożycie indywidualne znajdzie się w stagnacji.
Według NBP w IV kw. 2012 r. realne dochody z pracy najemnej były o 1,6 proc. niższe niż rok wcześniej, a dochody z działalności prywatnych przedsiębiorców wzrosły o 0,7 proc. w skali roku.