Państwo opłaci składki emerytalne za matki rezygnujące z pracy celem opieki nad dzieckiem. Prawie jednogłośnie Sejm uchwalił zmiany w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych.

Nowelizacja zakłada, że osobom zatrudnionym na umowę zlecenie, prowadzącym firmy oraz nieubezpieczonym - podobnie jak w przypadku osób przebywających na urlopach wychowawczych - składki emerytalne i rentowe opłaci budżet państwa. Zmiany dotyczą osób ubezpieczonych zarówno w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych jak i w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

Przyjęte rozwiązania dobrze ocenia była prezes ZUS, a obecnie posłanka opozycyjnego SLD. Anna Bańkowska powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej, że przy emeryturze „po nowemu” każdy grosz się liczy, dobrze więc się stało, że za te osoby będzie odprowadzana składka emerytalna.

Przyjęte dziś rozwiązanie jest konsekwencją wydłużenia wieku emerytalnego. Zakłada ono, że dla osób z co najmniej 6-cio miesięcznym stażem ubezpieczeniowym podstawa wymiaru składki wyniesie 60 procent przeciętnego wynagrodzenia. Dla osób bez tego stażu, dla bezrobotnych oraz ze stażem krótszym niż półroczny - będzie to 75 procent minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Reklama

Ustawa trafi teraz do Senatu.