Indeks S&P 500 podniósł się o 0,3 proc. i wyniósł 1 592,41 pkt. Dow Jones zyskał 0,28 proc. i zakończył notowania na poziomie 14 799,40 pkt. Nasdaq spadł o 0,22 proc. do 3 357,25 pkt.

Jeszcze wczoraj inwestorzy na Wall Street wyprzedawali akcje w reakcji na słowa Bena Bernanke, który zasygnalizował, że jeżeli sytuacja w amerykańskiej gospodarce będzie dalej rozwijała się zgodnie z przewidywaniami FED, bank centralny może ograniczyć interwencje na rynku długu w połowie przyszłego roku. Indeks S&P 500 spadł w czwartek na zamknięciu o 2,5 proc.

“Według mnie, to jest zwykła korekta w reakcji na niespodziewane wiadomości” – mówi Laszlo Birinyi, szef Birinyi Associates. „Wciąż uważam, że mamy rynek byka”.

“Każdy z inwestorów zdał sobie sprawę, że Fed tak naprawdę nie zna wszystkich odpowiedzi. Teraz trzeba przyjrzeć się temu, jak bardzo gospodarka została ugodzona przez spowolnienie i jak to przełoży się nie tylko na globalną gospodarkę, ale także na rynek akcji” – komentuje Jeff Sica, z Sica Wealth Management.

Reklama