Były analityk CIA od tygodnia przebywa w strefie tranzytowej moskiewskiego lotniska Szeremietiewo.

Snowden ugrzązł na lotnisku Szeremietiewo i nie może ani wjechać do Rosji, ani odlecieć, ponieważ nie dysponuje ważnym paszportem. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przypomniał, że prezydent Władimir Putin powiedział już wszystko co miał do powiedzenia na ten temat. „Pan Snowden rzeczywiście przybył do Moskwy. To było dla nas zaskoczenie. On przyleciał tranzytem i ma prawo kupić bilet, i lecieć dokąd zechce. Jakiekolwiek zarzuty w tej sprawie pod adresem Rosji to brednie i kłamstwa” - stwierdził Putin.

Jednak jak się okazuje sprawa nie jest taka prosta. Snowden bez paszportu nie może kupić biletu i odlecieć. Dziś także okazało się, że władze Ekwadoru nie mogą wydać mu dokumentów uchodźcy jeśli nie zjawi się osobiście w tym kraju. Rosyjscy komentatorzy nie wykluczają, że Snowden nie będzie miał innego wyjścia, jak powrót do USA, gdzie oskarżany jest o zdradę i szpiegostwo.