W naszym kraju za minutę rozmowy płaci się średnio 4,6 eurocenta. Bartosz Zadura z przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce wyjaśnia, że daje nam to piąte miejsce w Unii Europejskiej pod względem kosztów połączenia. W najtańszym kraju UE, na Litwie za minutę połączenia trzeba zapłacić średnio 1,9 eurocenta. W Holandii takie samo połączenie kosztuje 14,7 eurocentów.

Rozmówca IAR dodaje, że rozbieżności w cenach połączeń w Unii Europejskiej są za duże. Różnica między najtańszym, a najdroższym połączeniem w krajach wspólnoty wynosi 774 procent. Urzędnicy KE podkreślają, że w przypadkach innych towarów czy usług różnice są mniejsze. Jako przykład Komisja Europejska podaje mleko, w którego przypadku różnica w cenie wynosi około 40 procent.

Unijni urzędnicy wskazują, że nie ma powodów, dla których różnice te miałyby być tak duże. We wrześniu wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Neelie Kroes ma przedstawić nowy rozwiązania służące wzmocnieniu jednolitego rynku telekomunikacyjnego.

Reklama