Czynnikiem, który sprzyjał notowaniom naszej waluty był fakt iż z kandydowania na szefa FED-u wycofał się Larry Summers, który był uważany za największego krytyka obecnej polityki monetarnej pośród wszystkim branych pod uwagę kandydatów. Tym samym obecnie murowanym kandydatem jest prof. Janet Yellen, która jest powszechnie uważana za zwolennika polityki niskich stóp procentowych. Zawsze głosowała wraz z Benem Bernanke za wprowadzaniem skupu obligacji. Tym samym rynek przyjął wzrost jej szans poprzez wzrosty notowań wszystkich ryzykownych aktywów, w tym także złotego. O godz. 20 para EURPLN była na poziomie 4,1980, USDPLN 3,1464, GBPPLN 5,0039, CHFPLN 3,3954.

Notowania złotego wspiera również korzystne dla światowych rynków rozstrzygnięcie sytuacji wokół Syrii. Co prawda o spadku szans na atak na Syrię do zera na razie nie może być mowy, lecz deklaracje przedstawicieli dyplomacji USA i Rosji oraz prezydenta Asada dają nadzieję inwestorom, że konflikt uda się załagodzić poprzez pokojowe pozbycie się broni chemicznej przez Syrię.

Z polskiej gospodarki poznaliśmy dziś dane o inflacji bazowej, która okazała się zgodna z oczekiwaniami tj. 1,4% r/r. W kolejnych dniach poznamy m.in. dane o wynagrodzeniu i zatrudnieniu (jutro), o produkcji przemysłowej (środa) oraz minutes z posiedzenia RPP (czwartek). Jednakże biorąc pod uwagę wagę wydarzeń z gospodarki światowej trudno oczekiwać by publikacje z Polski miały istotny wpływ na złotego.

Z pewnością największy wpływ na rynki wschodzące, a więc także na polskiego złotego będzie mieć środowy komunikat po posiedzeniu Komitetu Otwartego Rynku w USA i konferencja Bena Bernanke. Naszym zdanie FED ograniczy skup aktywów o 10 mld USD. Trudno przewidzieć co powie szef Rezerwy Federalnej podczas konferencji, lecz zmienność na rynkach finansowych z pewnością zdecydowanie wzrośnie w czasie jego wystąpienia. Relacja na żywo z konferencji oraz wydarzeń na rynku już w środę w serwisie xpuls.pl!

Reklama