Wtorek przynosi umocnienie złotego w relacji do euro oraz do franka. Natomiast w relacji do funta i dolara polska waluta dziś nieznacznie traci na wartości.

Wciąż na tapecie mamy polityczne porozumienie w Stanach Zjednoczonych odnośnie budżetu oraz limitu długu. Dziś rano poznaliśmy zarys porozumienia. Wstępne ramy takiego porozumienia zakładają otwarcie administracji do 15 stycznia, podniesienie limit długu do 15 grudnia i negocjacje, co do zmian w polityce fiskalnej, które miałyby się zakończyć do 13 grudnia. Kluczowe będzie jednak głosowanie w kontrolowanej przez Republikanów Izbie Reprezentantów. Dlatego lider tej partii w senacie, Mitch McConnel musi nie tylko pytać o zdanie Johna Boehnera, ale ten musi wybadać reakcję swojej partii. Należy jednak pamiętać, iż wystarczy jeśli tylko część Republikanów zagłosuje za zmianami wraz z Demokratami.

W reakcji na powyższy plan, m.in. polski rynek akcji zareagował wzrostem, co także wspierało naszą walutę. Warto również zauważyć, że PLN radzi sobie całkiem dobrze, pomimo spadków na głównej parze walutowej, jaką jest EURUSD. Notowania EURPLN oraz CHFPLN są najniżej od 19 września.

Dziś poznaliśmy także dane z Polski. Inflacja we wrześniu była niższa niż w sierpniu, niższa niż konsensus rynkowy (obydwa 1,1%) oraz nasza prognoza (1,2%) i wyniosła zaledwie 1,0% w skali roku. Taka różnica względem oczekiwań to niemal w całości spadek cen w zakresie edukacji – aż 6,9% w skali miesiąca. Tak duża obniżka w okresie, gdy z reguły (ze względu na początek roku) mamy podwyżki to zasługa obniżenia przez rząd stawek w przedszkolach. Ceny w tej kategorii były aż 17% niższe niż rok wcześniej. Gdyby nie ten czynnik, inflacja wyniosłaby 1,2%. Tym niemniej, warto zwrócić uwagę, jeszcze na jedną kategorię – ceny odzieży i obuwia. Były one jedynie o 0,7% wyższe niż w sierpniu. Oznacza to, iż popyt konsumpcyjny nadal jest słaby i sklepy nie były w stanie istotnie podnieść średnich cen mimo wprowadzenia jesiennych kolekcji. Dane wspierają gołębią postawę RPP, która zadeklarowała, iż nie obniży stóp do końca roku, a naszym zdaniem podwyżki nie zobaczymy także w pierwszym półroczu 2014. Co do inflacji, do końca roku pozostanie ona niska, oscylując wokół 1%. Wyższej inflacji spodziewamy się w roku przyszłym, w drugim kwartale roczny wzrost cen może przekroczyć 2%, ale w końcówce roku inflacja znów powinna spaść do przedziału 1,5-2%.

Jutro czeka nas odczyt inflacji bazowej ze miesiąc wrzesień. Konsensus zakłada odczyt na poziomie 1,5% wobec poprzedniej wartości równej 1,4%. Dodatkowo poznamy wartość przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia w Polsce. Jeśli chodzi o USA to oczywiście wciąż nasłuchiwać należy informacji płynących z USA, gdyż to one powinny wpływać na kluczowe decyzje inwestycyjne.

Reklama

O godzinie 17:31 za dolara płaciliśmy 3,09, za euro 4,16, za funta 3,37, a za franka 3,37 złotego.