''Nowy odwiert ma uzupełnić dane z pierwszego wykonanego w regionie, w Lubyczy Królewskiej''- poinformował Przemysław Krogulec z PGNiG. Powiedział, że na najbardziej na południe wysuniętej koncesji lubelskiej, Wiszniów-Tarnoszyn, rozpocznie się odwiert o nazwie Kościaszyn. Uzyskane z niego dane będą analizowane razem z danymi z odwiertu Lubycza Królewska.

Przyszły rok poświęcony będzie głównie analizie danych i przygotowaniom do badań przy wzbudzaniu niewyczuwalnych dla otoczenia fal sejsmicznych, które pozwalają wykonać fotografię złoża w technice 3D. Przemysław Krogulec powiedział, że w każdym z wykonanych do tej pory przez PGNiG potwierdzono obecność węglowodorów. Nie wiadomo jednak jeszcze, czy da się je wydobywać w opłacalnych ilościach.

>>> Czytaj też: Po łupkach czas na tight: ropa zamknięta w skałach przyniesie Polsce kolejną rewolucję?

Na jutro eksperci z PGNiG zaprosili na spotkanie samorządowców z lubelskich gmin, które znajdują się na obszarze pięciu koncesji wydobywczych, by wyjaśniać wątpliwości, dotyczące gazu z łupków.

Reklama