Empresa Distribuidora y Comercializadora Norte SA (Edenor) wyemitowała obligacje korporacyjne zapadalne w 2022 i jeszcze w lipcu zeszłego roku były one wyceniane na marne 1 zł za sztukę. Obecnie są handlowane po kwocie o 91 proc. wyższej, jak wynika z danych JPMorgan Chase & Co. Rentowność obligacji Edenor i jej spółki-siostry Cia de Transporte de Energia Electrica en Alta Tension Transener SA (Transener) nie spadły poniżej 20 proc. i są czterokrotnie wyższe niż średnia rentowność spółek z tego sektora w krajach rozwijających się.

Edenor i Transener zdołały uniknąć bankructwa dzięki pomocy państwa, a byłoby ono nieuniknione ze względu na limity ceny prądu nałożone z obawy przed szalejącą inflacją.

- Rząd udziela im kredytów i daje im tu trochę, tam trochę, żeby przetrwały – tłumaczy Ray Zucaro, zarządzający funduszami z SW Asset Management.

Na całym świecie tylko 138 obligacji ma rentowność powyżej 20 proc. Od początku tego roku papiery Edenor, która ma 2,7 mln klientów w obszarze metropolitarnym Buenos Aires, odnotowały rentowność w wysokości 33 proc., a papiery Transener, dystrybutora energii elektrycznej z 95-procentowym udziałem w rynku, mają rentowność na poziomie 65 proc. – najwyższe spośród papierów na wszystkich rynkach wschodzących na świecie, według danych agencji Bloomberg. Obie spółki są kontrolowane przez Pampa Energia SA.

Reklama

Ceny prądu i surowców pod kontrolą

W 2002 roku by walczyć z inflacją Argentyna nałożyła limity na ceny prądu, gazu ziemnego i ropy. W tamtym okresie peso straciło dwie trzecie wartości, a gospodarka skurczyła się o 11 proc. Argentyna nie spłaciła obligacji o wartości 95 mld dolarów i ogłosiła bankructwo.

>>> Czytaj również: Argentynie znów grozi bankructwo

Prezydent Cristina Fernandez de Kirchner próbuje ograniczyć straty spółek energetycznych, dofinansowując zakupy energii od hurtowego dostawcy Cammesa SA, umarzając długi wobec rządu i dając im pieniądze z programu regulatora rynku mającego na celu ograniczenie zużycia energii.

W zeszłym roku Edenor odnotowała straty w wysokości 1,02 mld pesos (529 mln zł), przy 43-procentowym wzroście kosztów operacyjnych.

Zbyt duże, by upaść?

Jednak rząd nie będzie w stanie pompować pieniędzy w spółki energetyczne w nieskończoność, mówi analityk Carolina Schuff z firmy badawczej Abeceb.com. Dopłaty dla sektora energetycznego stanowią 10 proc. wydatków rządu i 2,5 proc. PKB, szacuje Schuff. - Łatanie dziur to rozwiązanie doraźnie – mówi analityk.

W zeszłym miesiącu agencja Moody’s obcięła rating Edenor do Caa3, dwa stopnie powyżej ratingu śmieciowego, z poziomu Caa1. Zakumulowane straty "całkowicie pochłonęły wartość Edenor netto”, uważa Moody’s.

Natomiast rating Transener został utrzymany w zeszłym roku przez agencję S&P i kształtuje się na poziomie CCC z perspektywą negatywną.

Argentyna musi utrzymać podstawowe usługi, nawet przy takich rentownościach, uważa Ray Zucaro z SW Asset Management.

- Oczywiście istnieje ryzyko, ale rentowności wynagradzają je inwestorom - powiedział Zucaro.

>>> Polecamy: Rządy Cristiny Kirchner budzą coraz większy sprzeciw Argentyńczyków