Koniec z biernością urzędów pracy. To główny cel przyjętego w tym tygodniu przez rząd projektu ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Zdaniem Dominika Owczarka z Instytutu Spraw Publicznych, taka reforma jest niezbędna. Ekspert podkreśla jednak, że działanie rządu w tej sprawie było spóźnione.

Dominik Owczarek mówił na antenie Polskiego Radia 24, że niełatwo będzie podzielić klientów urzędów na aktywnych i trwale bezrobotnych. Takie rozwiązanie pomoże jednak w zróżnicowaniu ofert pracy. Ważne jest to, że istnieje taki podział i dzięki temu doradcy mogą zaadresować odpowiednie programy do poszczególnych grup, by te działania były skuteczne - zaznaczył Dominik Owczarek.

W ocenie eksperta, bardzo dobrym rozwiązaniem jest przypisanie konkretnych grup bezrobotnych do jednego doradcy. Urzędnicy zostaną też objęci specjalnym systemem motywacyjnym. Takie rozwiązanie jest często stosowane w firmach komercyjnych - mówił gość PR24.

Teraz rządowy projekt trafi do Sejmu. Eksperci przewidują, że już w przyszłym roku nowe przepisy mogą znacząco poprawić sytuację poszukujących zatrudnienia.

Reklama