Przedsiębiorcy mają obowiązek realizacji w formie bezgotówkowej transakcji o równowartości co najmniej 15 tys. euro. W Programie Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego w Polsce na lata 2014-2020, przygotowanym przez Koalicję na Rzecz Obrotu Bezgotówkowego i Mikropłatności, której patronuje prezes NBP, proponuje się, aby znacząco zmniejszyć ten limit, np. do 1 tys. euro. O sprawie pisze dziś Dziennik Gazeta Prawna, według którego pomysł ten ma duże szanse realizacji. W opinii autorów „Programu” obniżenie obowiązkowego limitu dla transakcji bezgotówkowych przyczyniłoby się do zwiększenia wolumenu takich transakcji, co w efekcie spowodowałoby ograniczenie szarej strefy. Autorzy zwracają też uwagę na obecny brak limitów w rozliczeniach z tytułu umów cywilno-prawnych, np. umów najmu, jak również transakcjach dokonywanych przez osoby fizyczne.
>>> Bank centralny chce uderzyć w szarą strefę i proponuje, aby nawet małe transakcje rozliczano tylko elektronicznie. Przeczytaj cały artykuł.
>>> Polecamy: Oto 7 pomysłów rządu na wspieranie firm w 2014 roku
Przedsiębiorcy rozliczający się w formie gotówkowej – np. ze względu na specyfikę branży – muszą liczyć się z tym, że ich dochody nie zostaną w całości uwzględnione w obliczanej przez bank zdolności kredytowej. Może to prowadzić nawet do sytuacji, w której bank odmówi kredytu.
Rozliczenia bezgotówkowe (w formie przelewu czy przy użyciu karty firmowej) mają szczególne znaczenie w przypadku ubiegania się o kredyt przez internet. A taka forma zaciągania zobowiązań w banku zyskuje coraz większą popularność. Z platformy do kredytów online Idea Banku, która działa od lutego ub.r., korzysta już 40 tys. przedsiębiorców.
Cały proces ubiegania się o kredyt za pośrednictwem tej platformy przebiega online, a jego istotą jest import danych z rachunku przedsiębiorcy w wybranym banku. Przedsiębiorca nie dostarcza do banku żadnych zaświadczeń o osiąganych dochodach (ani żadnych innych). Dokonując oceny zdolności kredytowej bank – przy użyciu specjalnego algorytmu, nie ma tu bezpośredniego udziału człowieka –opiera się przede wszystkim na informacjach płynących z rachunku bankowego. Kredytobiorca otrzymuje wiążącą informację o swojej zdolności kredytowej w czasie maksymalnie 3 minut. Pieniądze na konto może otrzymać jeszcze tego samego dnia.
Czytaj więcej artykułów o tym, jak skutecznie zarządzać firmą w serwisie Moja Firma na Forsal.pl