Wytwarzane w Lublinie auto było o kilkanaście tysięcy tańsze od samochodów tej klasy oferowanych przez innych producentów. Na nabywców liczono wśród firm budowlanych, energetycznych oraz gospodarstw rolnych. Mimo to przez niespełna dwa lata z fabryki wyjechało tylko 170 pojazdów. Spółka zrezygnowała więc z montażu grand tigerów.
Przedstawiciele Ursusa nie chcą zdradzić aspektów finansowych współpracy z chińskim producentem Hebei Zhongxing Automobile. Mariusz Lewandowski, pełnomocnik zarządu Ursusa, zastrzega, że firma „zawiesiła projekt”, a zrobiła tak nie tylko z powodu słabego popytu. – Musimy skoncentrować się na realizacji zawartego we wrześniu kontraktu na 3 tys. ciągników do Etiopii oraz umowy z Lublinem na dostawy do tego miasta 38 trolejbusów – przekonuje. Te kontrakty przyczyniły się m.in. do podwojenia wartości spółki na giełdzie.
Trzecim powodem rezygnacji z produkcji pikapa jest kłopot z klientami. – Popyt na tego typu samochody zwłaszcza wśród rolników zdecydowanie osłabł w ostatnich miesiącach – zauważa Lewandowski.
Trend spadkowy potwierdzają dane instytutu Samar, który monitoruje krajowy rynek motoryzacyjny. Do końca listopada zeszłego roku zarejestrowano w Polsce blisko 2,1 tys. takich samochodów, o 13,8 proc. mniej niż rok wcześniej.
Reklama
Jednak Darek Balcerzyk z Samaru nie ma wątpliwości, że brak popytu na samochód związany był z jego chińskim, a więc wciąż egzotycznym pochodzeniem, a nie z tendencjami obserwowanymi na rynku.
– Ten segment rynku motoryzacyjnego utrzymuje się na swoim zwykłym poziomie, który w Polsce jest cały czas dość ograniczony. Wzrosty sprzed kilku lat wiązały się raczej z boomem na auta umożliwiające 100-proc. odliczenie podatku VAT niż z realnym popytem na pojazdy dostawcze typu pikap – mówi Balcerzak.
Rekordy popularności wśród przedsiębiorców bije Volkswagen Amarok, który w zeszłym roku przewodził stawce pikapów w Polsce. Do końca listopada zarejestrowano w naszym kraju 499 takich aut – o ponad 34 proc. więcej niż rok wcześniej. Na drugim miejscu znalazł się Mitsubishi L200. Sprzedano 381 tych aut – o blisko 9 proc. więcej niż rok wcześniej.

>>> Ursus zacznie poprawiać wyniki dopiero w II połowie 2014 r., gdy rozpocznie dostawy ciągników do Etiopii oraz poprawi się sytuacja finansowa rolników na naszym kontynencie wraz z wejściem w życie nowej perspektywy finansowej UE, poinformował "Parkiet" wiceprezes Karol Zarajczyk.

ikona lupy />
ZX Grand Tiger (2) / Forsal.pl