Według naszych szacunków dokładny wzrost cen mógł wynieść 0,74 proc., zatem dynamika wpisała się dokładnie w naszą prognozę 0,7-0,8 proc. W komponentach inflacji nie ma zaskoczeń: ceny paliw wzrosły w grudniu o 0,4 proc., dokładnie tak jak przewidywaliśmy, w wyniku czego w skali roku spadek cen paliw był już niewielki (1 proc.). Ceny żywności (+0,7 proc. miesiąc do miesiąca) rosły minimalnie szybciej niż przewidywaliśmy, zaś ceny odzieży i obuwia obniżyły się nieznacznie mniej (-0,6 proc. m/m), ale nie wpływa to istotnie na ocenę danych. Inflacja bazowa prawdopodobnie wzrosła do 1,2 proc. w skali roku.

W kolejnych miesiącach inflacja będzie systematycznie rosła, przede wszystkim ze względu na efekt bazy. Przewidujemy, iż osiągnie ona poziom 1,4 proc. w maju i czerwcu. To ciągle niewiele, dzięki czemu Rada nie będzie musiała spieszyć się z podwyżkami stóp i dokona ich prawdopodobnie dopiero w 2015 roku.

Dane nie miały wpływu na złotego, który traci dziś względem dolara i euro. Dla polskiej waluty bardziej istotne będą dane o cenach konsumenta w USA, które poznamy w dniu jutrzejszym.