Bliższe przyjrzenie się danym doprowadziło inwestorów do wniosku, że drastycznie postępująca od kilku miesięcy dezinflacja wyhamowała swoje tempo, zaś jej bardzo niski poziom to w dużej mierze pochodna istotnego obniżenia cen energii. Przełożyło się to na wzrosty rentowności niemieckich papierów skarbowych oraz papierów amerykańskich. Względnie neutralne przyjęcie przez inwestorów „zaskakującego” spadku inflacji widać było także w stawkach EUR FRA3X6, które zamknęły się w poniedziałek na poziomach nieco wyższych od piątkowych odczytów. Dodatkowym impulsem dla podwyżek dochodowości były doniesienia o wycofywaniu się wojsk rosyjskich z granicy ukraińskiej. W efekcie przed południem rentowność niemieckiego 10Y Bunda przesunęła się z 1,55 proc. do 1,60 proc., by po południu obniżyć się do 1,57 proc. w reakcji na publikację gorszych od oczekiwań danych Chicago PMI oraz wypowiedzi szefowej Fed J. Yellen (sugerujących konieczność dalszego wspierania gospodarki). W skali całego dnia rentowności niemieckich oraz amerykańskich 10-latek przesunęły się o 2 pb. w górę.

Na krajowym rynku długu obserwowaliśmy wzrosty rentowności rzędu 1-2 pb., przy czym ruch w górę dotknął papiery 2Y i 10Y., rentowność obligacji 5Y spadły o 3 pb. W Przypadku krzywej IRS mieliśmy okazję zobaczyć przesunięcie o 1 pb. w górę w krótkim końcu i 2-3 pb. w środku i długim końcu krzywej. Czynnikiem pomagającym krajowym skarbówkom były zapowiedzi emisji długu w kwietniu i II kw., zaprezentowane przez MF. Stawki ryzyka kredytowego krajów południa Europy spadały.

MF podało plan przetargów na kwiecień oraz plan finansowania potrzeb pożyczkowych w II kw. Z danych widać, że zaplanowana na kwiecień podaż długu (3-5 mld DS1023 i WZ0119 i 5-10 mld OK0716, PS1016 i PS0718) będzie o około 10 mld PLN niższa niż wykupy odsetek i kapitału w tym okresie (25,3 mld). Ponadto łączna zaplanowana na II kw. podaż papierów (około 30 mld PLN obligacji skarbowych i 2 mld PLN obligacji KFD), będzie nieznacznie poniżej zaplanowanych do końca lipca wykupów (37,1 mld). Przy okazji publikacji tych informacji MF podało, że po marcu zostało sfinansowane 70 proc. tegorocznych potrzeb pożyczkowych.

We wtorek oczekujemy prezentacji danych PMI z Europy oraz ISM w USA, które mają szansę nieznacznie skorygować wczorajsze przesunięcie w górę krzywych na rynkach bazowych. Wspierać nasz dług powinna publikacja danych PMI z Polski. Jednak skala ruchu w dół nie powinna być w przypadku krajowej krzywej dochodowości zbyt duża i będzie koncentrować się na krótkim końcu krzywej rentowności. Dłuższy koniec prawdopodobnie utrzyma się na obecnym poziomie do czwartku, kiedy to konferencja EBC (która naszym zdaniem znów rozczaruje rynki brakiem decyzji o złagodzeniu polityki monetarnej) wypchnie niemieckie papiery 10Y w okolice 1,60 proc., przesuwając krzywą w PLN w segmencie 5-10Y w górę.

Reklama

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.