Sędziowie przyglądają się uprawnieniom w tej kwestii nie tylko tajnych służb, ale także policji i straży granicznej. Trybunał będzie orzekał o zgodności z konstytucją przepisów rozsianych po 30 ustawach, zaskarżonych m.in. przez prokuratora generalnego i rzecznika praw obywatela.

Niepokój skarżących budzi fakt, że służby mogą zbierać i analizować dane telekomunikacyjne w 200 różnych sytuacjach. Dobrym przykładem wątpliwych uprawnień jest Służba Kontrwywiadu Wojskowego, która może zbierać takie informacje w celach „kontrolnych, planistycznych czy analitycznych”.

Debata nad uprawnieniami służb potrzebna jest zawsze, należy jednak pamiętać, że państwo nie rozpieszcza funkcjonariuszy finansowo. Np. budżet Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wynoszący ok. pół miliarda złotych, utrzymuje się na praktycznie niezmienionym poziomie od kilku lat. A budżet CBA na ten rok jest mniejszy niż planowane wydatki Głównego Urzędu Miar.

>>> Czytaj też: Polacy są najbardziej inwigilowanym narodem w Unii Europejskiej

Reklama
ikona lupy />
Tajniacy przed trybunałem cz.2 / DGP