Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski powiedział, że na razie będą to sankcje dyplomatyczne.

Rozszerzona ma być lista osób objętych zakazem wjazdu do Unii, z zablokowanymi aktywami finansowymi. Na czarną listę mają być też wpisane firmy. O tym, kto zostanie objęty sankcjami, zdecydują unijni eksperci w najbliższych dniach.

Minister Sikorski nie wykluczył również decyzji o sankcjach gospodarczych na nadzwyczajnym unijnym szczycie, do którego mogłoby dojść w przyszłym tygodniu.