Przedstawiciel tej formacji, Andrzej Rozenek uważa, że niejasności wokół jednej z najważniejszych inwestycji ostatnich lat wymagają wyjaśnienia. Zdaniem rozmówcy Informacyjnej Agencji Radiowej trzeba wyjaśnić, dlaczego inwestycja jest opóźniona i czy wynika to z błędu, obstrukcji czy może dywersji. Posłowie chcą też ustalić, którzy urzędnicy lub politycy są odpowiedzialni za opóźnienia. Andrzej Rozenek uważa, że wyniki kontroli NIK oraz komisji śledczej będą druzgocące dla inwestycji.

Poseł Platformy Obywatelskiej, Andrzej Czerwiński twierdzi, że staranie o komisję śledczą w sprawie budowy gazoportu ma charakter polityczny. Zdaniem rozmówcy IAR trzeba wyjaśnić przyczyny opóźnienia, ale mogą się tym zająć inne organy. Już bankructwo i zmiana generalnego wykonawcy inwestycji, zdaniem posła, mogło wywołać opóźnienia w budowie.

Zdaniem Piotra Naimskiego z PiS nie dojdzie do powołania komisji śledczej, ale wokół inwestycji w terminal LNG pojawia się wiele pytań, na które trzeba znaleźć odpowiedź. Rozmówca IAR wskazuje, że opóźnienie w budowie gazoportu jest oczywiste, ale nie wiadomo dlaczego do niego doszło. Zdaniem posła opozycji trzeba też uciąć plotki wokół tej inwestycji.

Komisja ma sprawdzić miedzy innymi czy przy zawieraniu kontraktów na budowę terminalu zachowano interes państwa i bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Rozenek w rozmowie z IAR dodał, że liczy na wyjaśnienie tej sprawy do końca kadencji Sejmu.
Terminal gazu LNG w Świnoujściu w 2015 roku ma być gotowy do komercyjnego odbioru gazu. Pozwoli on na sprowadzenie około 5 mld metrów sześciennych gazu w ciągu roku. To około 1/3 zapotrzebowania Polski na błękitne paliwo.

Reklama