Najważniejszym zakupem ma być 5 okrętów wojennych. Cena każdego z nich szacowana jest na 800 mln euro. MON zamierza kupić też 400 wozów opancerzonych, trzy samoloty-cysterny, cztery drony oraz łódź podwodną.

>>> Czytaj też: MON boi się o granice. Wzmacniamy wojska na wschodzie kraju

Ministerstwu zależy, aby cały sprzęt został wyprodukowany w Hiszpanii. Wiadomo już, że tak się stanie w przypadku okrętów. W konstrukcji pozostałych zamówień będą uczestniczyły fabryki zbrojeniowe w Sewilli i Kraju Basków. Zagranicą zostaną zakupione jedynie drony.

Od początku kryzysu budżet resortu obrony zmniejszył się o 15 procent i niemal wstrzymano zamówienia na nowy sprzęt. Aby uratować fabryki przed bankructwem, w lipcu nadzór nad nimi przejęło ministerstwo obrony.

Reklama