Jednym z głównych motorów napędowych są niskie ceny paliwa. To powoduje, że Amerykanie mają więcej pieniędzy do wydania. W wielu stanach podniesiona zostanie minimalna płaca.

Jednak mimo poprawiającej się sytuacji ekonomicznej nastroje społeczne nie są dobre. Rosnące konflikty na tle rasowym powodują poczucie zagrożenia. Większość Amerykanów uważa, że takich podziałów i przejawów agresji między białymi i kolorowymi nie było od 50 lat. Sytuację zaostrza narastający konflikt między policją, a politykami.

Z badań, zarówno prawicowych jak i lewicowych stacji telewizyjnych wynika, że winą za rosnące konflikty na tle rasowym, Amerykanie obarczają administrację prezydenta Baracka Obamy.

Reklama