Niemal połowa Ukraińców nie dostrzegła w minionym roku zmniejszenia skali korupcji. Ich zdaniem pozostaje ona takim samym poziomie, jak poprzednio, a nawet nieco się zwiększyła. Takie wyniki przyniósł sondaż przeprowadzony przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii.

Ponad 31 proc. Ukraińców uważa, że skala korupcji zwiększyła się w ubiegłym roku, ponad 47 proc. sądzi, iż pozostaje na takim samym poziomie jak poprzednio.

>>> Czytaj też:Euro oddaliło Litwę od Rosji. Czy Wilno skorzysta na nowej walucie?

Jedynie 5 proc. jest przekonanych, iż poziom korupcji zmniejszył się. Obywatele są przekonani, iż jednym z najważniejszych zadań stojących przed władzami jest walka z tą plagą ukraińskiego życia społecznego. - Chcemy, żeby nie było korupcji. Chcielibyśmy dostrzec, iż władza zmierza do zlikwidowania systemu korupcyjnego i zaczyna myśleć o kraju, a nie o własnej kieszeni - mówi mieszkanka Kijowa.

Reklama

Ostatni sondaż pokazuje również, że aż 16 proc. Ukraińców jest za wprowadzeniem kary śmierci za przestępstwo korupcji, a niemal 20 proc. zgodziłoby się na takie rozwiązanie, choć nie jest do tego w pełni przekonane. Za karą śmierci za korupcję opowiadają się przede wszystkim mieszkańcy wschodniej Ukrainy, najmniej zwolenników ma ten pomysł w zachodniej części kraju. Komentatorzy wskazują, iż Ukraińcy mówiąc o korupcji mają na uwadze władze, natomiast rzadziej dostrzegają działania korupcyjne w swych własnych, codziennych zachowaniach.

>>> Czytaj też: Grexit i Brexit. Wyjście Grecji i Wielkiej Brytanii z UE to główne tematy roku