Rada Ministrów przyjęła plan naprawczy dla Kompanii Węglowej (KW), który przewiduje podział majątku KW na trzy grupy. Pierwsza - kopalnie, w których wydobycie nie jest ekonomicznie uzasadnione trafią do Spółki Restrukturyzacji Kopalń w celu wygaszenia działalności.

Druga - kopalnie, w których wydobycie jest ekonomicznie uzasadnione dołączą do spółki celowej (SPV) utworzonej przez Węglokoks. Trzecia grupa to majątek niezwiązany z działalnością górniczą z przeznaczeniem do likwidacji (sprzedaż majątku), podało Centrum Informacyjne Rządu.

Całkowity koszt programu naprawczego w latach 2015-2016 będzie wynosił ok. 2,3 mld zł, z czego 1,4 mld w 2015 r., a 0,9 mld w 2016 i będzie finansowany z głównie dotacji budżetowych, środków własnych SRK oraz ze środków pozyskanych z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Zwrot środków do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych nastąpi z przychodów z prywatyzacji w latach 2016-2018.

„Priorytetem jest ratowanie Kompanii Węglowej. Dziś alternatywa jest jasna: plan naprawczy albo upadłość. Nie możemy dopuścić do negatywnego scenariusz, jakim jest chaotyczna upadłość likwidacyjna" – powiedział pełnomocnika rządu ds. restrukturyzacji węgla kamiennego i wiceminister skarbu Wojciech Kowalczyk, cytowany w komunikacie.

Według analiz zarządu KW oraz wiceministra Kowalczyka najbardziej optymalnym wariantem będzie przeprowadzenie procesu w dwóch etapach.



Reklama

„W pierwszym etapie 4 kopalnie, w których wydobycie jest ekonomicznie uzasadnione: KWK Jankowice, KWK Chwałowice, KWK Rydułtowy-Anna, KWK Marcel trafią do spółki celowej powołanej przez Węglokoks S.A. Natomiast kopalnie, w których wydobycie nie jest ekonomicznie uzasadnione: KWK Bobrek-Centrum, KWK Sośnica-Makoszowy, KWK Brzeszcze, KWK Pokój trafią do Spółki Restrukturyzacji Węgla S.A. w celu wygaszania w nich działalności. Do Węglokoksu S.A. zostanie również sprzedana KWK Piekary" – czytamy w komunikacie.

W drugim etapie do spółki celowej utworzonej przez Węglokoks S.A. trafią również KWK Bolesław Śmiały, KWK Piast, KWK Halemba-Wirek, KWK Bielszowice, KWK Ziemowit. W ten sposób na bazie 9 kopalń powstanie nowy, silny podmiot zdolny do efektywnego konkurowania na europejskim rynku węgla. Trwają już rozmowy z inwestorami zewnętrznymi (polska energetyka), którzy są zainteresowani inwestycją na zasadach rynkowych w ten nowy podmiot, podano także.

Środki na zamykanie niekonkurencyjnych kopalń przez spółkę Restrukturyzacji Kopalń to jedyna dozwolona pomoc publiczna, jaką państwo może udzielić dla górnictwa.

CIR podało, że według analiz zarządu KW S.A. oraz wiceministra Kowalczyka najbardziej optymalnym wariantem będzie przeprowadzenie procesu w dwóch etapach.

"W pierwszym etapie 4 kopalnie, w których wydobycie jest ekonomicznie uzasadnione: KWK Jankowice, KWK Chwałowice, KWK Rydułtowy-Anna, KWK Marcel trafią do spółki celowej powołanej przez Węglokoks S.A. Natomiast kopalnie, w których wydobycie nie jest ekonomicznie uzasadnione: KWK Bobrek-Centrum, KWK Sośnica-Makoszowy, KWK Brzeszcze, KWK Pokój trafią do Spółki Restrukturyzacji Węgla S.A. w celu wygaszania w nich działalności. Do Węglokoksu S.A. zostanie również sprzedana KWK Piekary" – czytamy w komunikacie.

W drugim etapie do spółki celowej utworzonej przez Węglokoks S.A. trafią również KWK Bolesław Śmiały, KWK Piast, KWK Halemba-Wirek, KWK Bielszowice, KWK Ziemowit.

„W ten sposób na bazie 9 kopalń powstanie nowy, silny podmiot zdolny do efektywnego konkurowania na europejskim rynku węgla. Trwają już rozmowy z inwestorami zewnętrznymi (polska energetyka), którzy są zainteresowani inwestycją na zasadach rynkowych w ten nowy podmiot" – czytamy także.

Główne cele planu to zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego państwa poprzez dostawy krajowego węgla kamiennego do elektrowni w perspektywie kolejnych 30 lat, zagwarantowanie wsparcia finansowego dla pracowników kopalń przeznaczonych do wygaszenia, a ponadto kontynuacja wydobycia węgla kamiennego na Śląsku na zasadach ekonomicznie uzasadnionych.

W ramach działań naprawczych przygotowany został także pakiet osłonowy dla górników z wygaszanych kopalni. Blisko 6 tys. pracowników dołowych z wygaszanych kopalni znajdzie zatrudnienie w spółce celowej. Dla pozostałych pracowników dołowych (około 2,1 tys. osób) przygotowano możliwość skorzystania z 4 letniego urlopu górniczego w zamian za 75 proc. miesięcznego wynagrodzenia (dla osób, które mają 4 i mniej lat do emerytury) lub z jednorazowej odprawy pieniężnej (dla osób, które mają więcej niż 4 lata do emerytury) o równowartości 24-miesięcznego wynagrodzenia. Pracownicy przeróbki mechanicznej węgla (ok.1,1 tys. osób), będą mogli skorzystać z odpraw w wysokości 10 miesięcznego wynagrodzenia. Pozostali pracownicy naziemni, głównie administracja (ok. 1,6 tys. osób), mogą skorzystać z odpraw w wysokości 3,6 miesięcznego wynagrodzenia.

Dodatkowo osobom tym przysługują ustawowe odprawy wynikające z Ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracowników oraz wsparcie w ramach Programu na rzecz wsparcia pracowników tracących zatrudnienie w Kompanii Węglowej S.A.

Premier Ewa Kopacz poinformowała dziś, że program przyjęty przez radę ministrów powiązany jest z propozycją, aby ze Śląska uczynić mocne centrum polskiego przemysłu. Tam gdzie będzie wygaszana działalność kopalni będzie rozszerzana działalność stref gospodarczych.

Zespół, który został powołany do tego celu przedstawi program dla całego Śląska na początku marca. Również na początku marca zostanie przedstawiona propozycja zmian dla przemysłu hutniczego dla którego odpowiednia cena energii jest istotna w bieżącej działalności.

Premier zapowiedziała także, że rząd będzie analizował możliwość gazowania węgla. „Jeżeli się okaże że metoda gazowania węgla mogłaby dawać nam własny gaz to musi to poprzedzić odpowiednimi analizami nim otworzymy odpowiednie zakłady. Te ekspertyzy w najbliższych miesiącach zostaną wykonane" – powiedziała premier, podsumowując 100 dni rządu. Według jej szacunków, takie zakłady mogłyby gazować od 1,5 do 2 ton węgla.

CIR podało, że Kompania Węglowa w ostatnim okresie generuje ok. 200 mln strat miesięcznie na działalności operacyjnej i traci na każdej tonie wydobytego węgla 42 zł (narastająco za 11 miesięcy 2014r.), a w listopadzie strata ta wyniosła już 65 zł. Straty na sprzedaży węgla w Kompanii Węglowej w ciągu 11 miesięcy wynosiły 1 mld 140 mln zł. Saldo zobowiązań spółki na koniec listopada 2014 wyniosło ok. 4,2 mld zł.

>>> Czytaj też: Uratowane kopalnie i większa liczba dzieci. Premier Kopacz podsumowała 100 dni rządu