Kierownictwo tej instytucji przygotowuje w najbliższych dniach konferencję na temat bezpieczeństwa mediów. Podczas tego spotkania mają oni otrzymać informacje o aktualnym poziomie zagrożenia. Ponadto przedstawiciele służb specjalnych pragną udzielić porad dotyczących sposobów zwiększenia bezpieczeństwa samych redakcji.

Istniejące w Norwegii Stowarzyszenie Szefów Redakcji, po pewnym wahaniu, czy udział w podobnym zgromadzeniu nie zagraża wolności słowa, zgodziło się na udział konferencji. Tę zgodę norwescy obserwatorzy komentują jako dowód dojrzałości zarówno środowiska szefów redakcji jak i właścicieli poszczególnych mediów. Konkurują one ostro na co dzień, jednak w sprawach wspólnego bezpieczeństwa potrafią dojść do porozumienia, a nawet sobie pomagać.

Pal Bjerketvedt - redaktor naczelny Norweskiej Agencji Informacyjnej - NTB, istniejącej od 1867 r. ocenił wysoko inicjatywę służb specjalnych, która przychodzi czasie, gdy sytuację należy traktować bardzo poważnie - ale jak zaznaczył - nie należy się poddawać jednocześnie strachowi.

>>> Czytaj też: W ciągu kilku godzin potrafili sparaliżować Estonię. Rosyjscy i chińscy hakerzy rządzą cyberprzestrzenią

Reklama