- Otrzymaliśmy pismo, w którym pracownicy odmawiają spotkania - potwierdza Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik prasowy JSW.

Sytuacja w spółce jest patowa. Związki zawodowe działające w Jastrzębskiej Spółce Węglowej powołały we wtorek Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy. Zarzucają zarządowi firmy, że nie realizuje postanowień porozumienia podpisanego w maju 2011 r., przed debiutem JSW na giełdzie.

Zarząd spółki proponuje m.in. rozłożenie na raty płatności nagrody rocznej - tzw. 14. pensji - za rok 2014, uzależnienie wypłaty nagrody w kolejnych latach od wyniku finansowego firmy, sześciodniowy tydzień pracy w kopalniach oraz obniżenie wymiaru deputatu węglowego.

Tych rozwiązań nie może wprowadzić jednak bez zgody związków. Zakładowy układ zbiorowy pracy został co prawda wypowiedziany kilka lat temu, ale – jak uważają prawnicy spółki - do czasu ustalenia nowych zasad jednostronne działania zarządu zawsze będą zagrożone procesami sądowymi.

Reklama

Wczoraj prezes spółki Jarosław Zagórowski w rozmowie z PAP nie wykluczył jednak tego typu rozwiązań. Zgodnie z informacją zarządu JSW, w spółce działa 50 związków zawodowych.

>>> Czytaj też: Kopalnie mogą trafić w prywatne ręce. Ustawa restrukturyzacyjna pewna