Zdaniem analityków, winę ponosi sektor publiczny, który jest mniej oszczędny niż prywatny.

Hiszpańskie rodziny są winne bankom ponad 760 mld euro. Mimo, że od początku kryzysu nie mogą liczyć na nowe pożyczki, to właśnie one oddały najwięcej pieniędzy. W ciągu 6 lat dług rodzin spadł o ponad 11 proc. Kredyty hiszpańskich firm przekroczyły bilion euro i utrzymują się na niemal tym samym poziomie.

Najgorsze wyniki ma administracja i przedsiębiorstwa należące do skarbu państwa. W 2009 roku ich zadłużenie sięgało 40 proc. PKB. Teraz jest ponad 3-krotnie wyższe. Do tego średnio o ponad 2 proc. rocznie rośnie zewnętrzny dług Hiszpanii, który przekroczył już bilion euro.

Na temat zadłużenia wypowiedziała się dzisiaj agencja ratingowa Moody’s. Zdaniem ekspertów, będzie się ono zmniejszało, bo ubywa rodzin i firm nie spłacających kredytów.

Reklama

>>> Czytaj też: Sześć lat wyrzeczeń może pójść na marne. Co dalej z grecką gospodarką?