Przewodniczący grupy socjalistów w Zgromadzeniu Narodowym Bruno Le Roux podkreślił, że zwycięstwo Tsiprasa i jego partii radykalnej lewicy jest bardzo dobrym sygnałem dla Europy - dlatego Francja poprzez Grecję w jej staraniach o zmianę spłacania greckiego zadłużenia.

Bruno Le Roux uznał, że to jest, jak to ujął, bardzo piękne zwycięstwo partii lewicowej, z którą francuscy socjaliści mają wiele wspólnego. Po pierwsze jedni i drudzy chcą nadać nowy kierunek budowie Europy, a po drugie chcą wyjść z ram polityki zaciskania pasa, w czym, jego zdaniem, Europa tkwi zbyt długo i to od wielu lat.

>>> Czytaj też: Cipras - nowy grecki lider. Czy tajemniczy populista pogrąży Grecję?

Większość francuskich ugrupowań politycznych od skrajnej lewicy, poprzez socjalistów aż po Front Narodowy z zadowoleniem i satysfakcją przyjęły zwycięstwo Syrizy, chociaż każda strona francuskiej sceny wiąże inne nadzieje z dojściem do władzy Alexisa Tsiprasa.

Reklama

Na lewicy chodzi o wydostanie się z narzuconego przez Berlin obowiązku zaciskania pasa, co bardzo się nie podoba społeczeństwu francuskiemu; skrajna prawica z zadowoleniem przyjmuje wrogie Brukseli, Unii i jej ustaleniom stanowisko greckich radykałów.