Wydarzenia na rynkach walutowych

• Najważniejszym wydarzeniem okazało się osłabienie EUR, w szczególności względem JPY i CHF.
• USD zasadniczo nie zyskiwał na wartości, ponieważ spadek w parze EUR/USD wynikał raczej z osłabienia EUR, a większość par z USD odnotowała jedynie częściowe zniesienia z poziomów gwałtownego umocnienia USD w piątek po publikacji mocnego amerykańskiego raportu w sprawie zatrudnienia w styczniu.
• Po przełamaniu wsparcia w przedziale w ciekawej sytuacji znajduje się srebro, natomiast złoto nie zdołało kontynuować spadku po przełamaniu w piątek kluczowego wsparcia na poziomie 1 250 USD za uncję – napięcie dotyczące bezpośrednich perspektyw metali szlachetnych nieoczekiwanie wzrosło.

EUR/CHF

Głównym wydarzeniem w ostatnich dniach było osłabienie euro; warto zauważyć, że wsparcie na poziomie 1,0450/75, które ukształtowało się w ciągu ubiegłego tygodnia, zostało dziś przetestowane i przełamane po tym, jak rentowności greckich obligacji poszły ostro w górę w wyniku buntowniczej greckiej retoryki.

Reklama

Retoryka ta wpłynęła również na większe niż zwykle rozszerzenie różnic w rentowności obligacji peryferyjnych państw członkowskich UE; przyczyniły się do tego także wyniki hiszpańskich sondaży przedwyborczych, korzystne dla partii Podemos, która sprzeciwia się działaniom oszczędnościowym. W parze EUR/CHF kolejne poziomy spadków obejmują zniesienia Fibonacciego z ruchu zapoczątkowanego na poziomie ostatnich minimów poniżej parytetu, np. zniesienie o 38,2% w okolicach poziomu 1,0315, a następnie zniesienie o 61,8% w rejony 1,0100.

USD/JPY

Ze względu na dzisiejszą nerwowość w Europie w związku z doniesieniami z Grecji oraz na defensywę apetytu na ryzyko, para USD/JPY nie zdołała dziś osiągnąć kolejnych maksimów. Czekamy na potwierdzenie, że piątkowy rajd miał realne znaczenie – warto zaznaczyć, że naszym zdaniem para USD/JPY rozpoczyna trend pozytywny, mimo iż potrzebujemy jeszcze potwierdzenia tej tezy na wykresie.

Zwróćmy uwagę na zbieganie się spadkowej linii konsolidacji oraz dziennej chmury Ichimoku w okolicach poziomu 119,25, który musi zostać przełamany, abyśmy mogli mówić o teście maksimum 121,85 i dalej, być może nawet 125, w ramach idealnego scenariusza „piątej fali”.

Lokalne wsparcie znajduje się obecnie w rejonie 118,00/117,75. W przypadku przełamania drugiego z nich, byki będą musiały uzbroić się w cierpliwość.