Strona ukraińska zapewnia, że obserwatorzy OBWE mają pełen dostęp zarówno do planów, jak i do miejsc stacjonowania wycofanego sprzętu. Według Kijowa, nie robią tego tylko separatyści. Jednak sama organizacja podkreśla, że obydwie strony przekazują coraz więcej informacji, ale dotąd jej obserwatorzy nie mają pełnego dostępu do miejsc, gdzie jest przechowywany sprzęt. Bez tego nie można stwierdzić ostatecznie, czy broń została wycofana i trudno ocenić, jakie są plany obydwu stron.
Mimo, że na wschodzie regularnie dochodzi do ostrzałów pozycji ukraińskich, to - według sztabu - w ciągu minionej doby po raz pierwszy nie było żadnych strat - żaden żołnierz nie został nawet ranny. Władze obwodu ługańskiego twierdzą jednak, że dwóch wojskowych zostało rannych w czasie nocnych walk. Trwają także starcia o Szyrokine pod Mariupolem.
>>> Czytaj też: Konflikt wojskowy z Rosją wchodzi w grę? Zobacz, na co szykują się Stany Zjednoczone