Arsenij Jaceniuk wyraził taką opinię w Kijowie podczas dorocznego spotkania polityków w ramach konferencji Jałtańskiej Strategii Europejskiej.
Zdaniem szefa ukraińskiego rządu, to prezydent Rosji Władimir Putin wydał rozkaz wprowadzenia rosyjskich wojsk na terytorium Ukrainy. Sytuacja w Donbasie - jak zaznaczył Arsenij Jaceniuk - sprawiła że Władimir Putin znalazł się w politycznej pułapce. Jak podkreślił - z jednej strony, Putin nie może wycofać się z Donbasu, bo wówczas stanie się politycznym trupem w Rosji, z drugiej strony - jeśli będzie próbował zająć kolejne terytoria, stanie się trupem dla całego świata. Jest to - zdaniem ukraińskiego premiera - impas.
Jednocześnie Arsenij Jaceniuk zaznaczył, że Zachód musi prowadzić twardą politykę wobec Rosji i utrzymać sankcje. Odwrotna polityka Zachodu - jego zdaniem - będzie postrzegana przez Rosję jako słabość. Podstawowym warunkiem odwołania sankcji - podkreślił ukraiński premier - powinna być realizacja przez Rosję mińskich postanowień i faktyczny powrót Krymu, Doniecka i Ługańska do Ukrainy.
>>> Czytaj też: "Zdrada" przy budowie gazociągu? KE weźmie pod lupę Nord Stream