Poniedziałkowe wzrosty cen na NYMEX wyniosły więc 4,5 proc.

Obecnie ceny są o 3,1 proc. niższe w porównaniu z cenami sprzed roku i o 45 proc. niższe od rekordu z 11 lipca tego roku, który wyniósł 147,11 dolara za baryłkę.

"Powrót optymizmu na rynki przekłada się też na rynki surowców" - powiedział Michael Lynch, szef Strategic Energu & Economic Research w Winchester (Massachusets). "Brokerzy sądzą, że spadek popytu nie będzie tak duży, jak spodziewali się w minionym tygodniu" - dodał.

AL, Bloomberg

Reklama