Z kolejnych rynków spływają informacje o słabnących wynikach Volkswagena. Dla przykładu w Wielkiej Brytanii w listopadzie producent sprzedał aż 20 proc. samochodów mniej niż rok wcześniej. W tym samym czasie brytyjski rynek urósł o około 3 proc. Spadki odnotowano także za Oceanem, gdzie ponad dwa miesięce temu rozpoczęły się prawdziwe kłopoty firmy z Wolfsburga. W Stanach Zjednoczonych Volkswagen sprzedał w ubiegłym miesiącu niespełna 24 tys. samochodów. W ubiegłym roku wynik był o prawie 8 tys. lepszy. Dla Niemców to podwójny kłopot, bowiem pogorszenie wyników przyszło w momencie, w którym cały amerykański rynek zbliża się do pobicia rekordu sprzedażowego z 2000 roku. Z zadyszki VW skrzętnie korzysta konkurencja. General Motors poprawił sprzedaż o 2 proc., Fiat Chrysler Automobiles o 3 proc., a Toyota o 3,,4 proc.

Diametralnie różne nastroje panują w polskiej filii Volkswagena. Według najnowszych danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, w listopadzie polscy kierowcy zarejestrowali niemal 3361 nowych osobówek tej marki, co oznaczało ponad 40 proc. poprawę wyników w relacji rok do roku. Co więcej, wysoki bo 33 proc. wzrost sprzedaży, zaliczyła Skoda, także należąca do koncernu VW AG. – W ubiegłym miesiącu duży wzrost sprzedaży rok do roku zanotowały niemal wszystkie marki i to wpisuje się w trend całego rynku. Warto jednak zwrócić uwagę, że w stosunku do października wzrost wyniósł zaledwie 3 proc. Trzeba jednak docenić nawet tak niewielką poprawę, bo w Polsce listopadowa sprzedaż rzadko jest lepsza od październikowej – wyjaśnia Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

Z czołowej dziesiątki najpopularniejszych marek na polskim rynku nowych samochodów osobowych, większy wzrost od Skody i Volkswagena w ubiegłym miesiącu zanotował jedynie Ford (41 proc. wzrost), a wszystko za sprawą ponad 300 proc. wzrostu rejestracji modelu Mondeo. Pozycję Volkswagena w listopadzie najbardziej wzmocniły Passat (68 proc.) i Golf (37 proc.). Skoda rosła głównie dzięki Fabii (98 proc.), Rapidowi (35 proc.) i Octavii (21 proc.). Ta ostatnia pozostaje najczęściej sprzedawanym nowym samochodem w Polsce. Od stycznia do listopada br. na nową Octavię zdecydowało się 12755 naszych kierowców.

Nieoczekiwane wyniki Volkswagena sprawiają, że walka o pozycję wicelidera polskiego motorynku będzie zacięta do samego końca. Na ten moment pierwsze miejsce w rankingu zajmuje Skoda i jej pozycja jest już niezagrożona. Druga Toyotę od trzeciego Volkswagena dzieli już jednak zaledwie 51 samochodów. To niewiele, w sytuacji gdy obaj producenci sprzedali w tym roku w Polsce po ponad 31 tys. nowych osobówek.

Reklama

>>> Czytaj też: Tusk domaga się od Merkel zmiany polityki migracyjnej. Niemieccy politycy oburzeni