Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,0025 PLN za CHF, 3,9922 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,3435 PLN w relacji do euro oraz 5,8356 PLN względem funta szterlinga. Rentowności krajowego długu wynoszą 2,984% w przypadku obligacji 10-letnich, chociaż przejściowo zanotowały wczoraj nawet 2,89%.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku PLN przyniosło powrót krajowych inwestorów, w wyniku czego obserwowaliśmy korektę środowej zniżki polskiej waluty (6 stycznia). Niemniej sytuacja na globalnych rynkach finansowych pozostaje niestabilna, stąd waluty EM (w tym CEE) najprawdopodobniej pozostaną pod presją. Kluczową kwestią pozostaje ocena wydarzeń w Chinach, gdzie chwilowe odejście od „circuit breaker” połączone z nieznacznie wyższym fixingiem na CNY, ustabilizowało sytuację po niedawnej wyprzedaży. W konsekwencji możemy zakładać, iż również inwestorzy w Europie zasiądą do handlu w lepszych nastrojach na bazie czego mogą skorzystać m.in. waluty CEE. Trudno tutaj jednak mówi o jakiejkolwiek pewności bądź stabilizacji, stąd temat Chin najprawdopodobniej będzie powracał również w przyszłym tygodniu. Ponadto warto wspomnieć o lokalnym umocnieniu długu w trakcie wczorajszej sesji (później skorygowanym) oraz o relatywnie udanej aukcji długu, gdzie MF uplasowało papiery za 4,56 mld PLN przy popycie 7,24 mld PLN. Z wydarzeń okołorynkowych warto wspomnieć o kandydaturze Małgorzaty Zaleskiej na prezesa GPW, co powoduje, iż prawdopodobnym jest, że S. Kluza będzie kandydatem na prezesa NBP.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Na szerokim rynku otrzymamy dziś pakiet danych z Europy dot. m.in. produkcji przemysłowej. Kluczową figurą dnia pozostaje jednak odczyt NFP, który spodziewany jest na poziomie 200k.

Z rynkowego punktu widzenia przy założeniu poprawy nastrojów w Europie obecność kursów blisko ostatnich szczytów generuje możliwość podjęcia kolejnej próby odreagowania niedawnych spadków na PLN. EUR/PLN znajduje się blisko oporu na 4,3703 PLN, a CHF/PLN cały czas oscyluje blisko pełnego zakresu 4,00 PLN.

Reklama

>>> Czytaj też: Złoty słabnie, inwestorzy uciekają od ryzyka, bojąc się o Chiny

Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ