Eksperci zwrócili uwagę, że redukcje dokonywane przez Bank of England (BoE) nigdy dotąd nie były większe niż pół procenta od 1997 roku, gdy bank uzyskał pełną niezależność. „ Z jednej strony jest to bardzo dobra wiadomość, z drugiej świadczy o tym , że jesteśmy pod rynną” – mówi Jim Wood-Smith, szef badań w Williams de Broe.

Banki tradycyjnie odbierają największe ciosy. Brytyjski HSCBC, francuski BNP Paribas, szwajcarski UBS i hiszpański Banco Santander potaniały od 2,8 do 8,2 proc. Ale w sektorze finansowym ogromne straty poniósł fundusz hedżingowy Man Group, największy spośród notowanych na giełdzie. Jego walory spadły o 29,7 proc. po ogłoszeniu, że zyski operacyjne obniżyły się o 24 proc.

Wśród firm ubezpieczeniowych dotkliwe spadki rzędu 4,9 proc. notuje francuska Axa, obecnie największa spółka sektora według kapitalizacji rynkowej.

Regionalny indeks DJ Stoxx 50, monitorujący zachowania kilkudziesięciu wiodących spółek kontynentu, potaniał o 3,67 proc. Narodowe giełdy parkiety dołują w podobnym lub jeszcze gorszym stylu. Brytyjski FTSE 100 traci 3,39 proc. , francuski CAC40 jest od rana chudszy o 3,55 proc., a niemiecki DAX ześlizgnął się o 4,21 proc.

Reklama

Do spadku przyczyniają się firmy naftowe i surowcowe. Koncerny Rio Tinto, BHP Billiton i Xstrata traciły między 6,3 a 8,4 proc.