- Na razie pilnie obserwują wpływ cen na produkcję nim zdecydują o spadku wydobycia - powiedział Khelil w sobotę w Algierze, bo jest ministrem ds. ropy tego kraju.

Cena ropa naftowej na giełdzie surowcowej w Nowym Jorku spadła już poniżej 60 dolarów za baryłkę. Przyczyną jest kurczący się popyt na paliwa z racji spowolnienia ekonomicznego na całym świecie.

OPEC dostarcza ponad 40 proc. tego surowca na świecie. Już we wrześniu i październiku ograniczyła dzienne wydobycie o 1,5 mln baryłek. Kolejne spotkanie organizacji zaplanowano na 17 grudnia w Oranie w Algierii. Po nim limit obecnego wydobycia może spaść o dalsze 500 tys. baryłek ropy dziennie.

Żuk
Reklama