A może pozostawia wiele do życzenia? Jak postrzega komunikację miejską zwykły nastolatek?

Moim zdaniem komunikacja miejska w Warszawie jest bardzo dobrze zorganizowana. Dla mnie jazda autobusem, tramwajem, metrem czy pociągiem jest wielką frajdą i kojarzy mi się z pierwszymi powrotami ze szkoły do domu z przyjaciółkami.

Jednak niektórzy mają złe doświadczenia z jazdy komunikacją miejską. Najgorsze z nich to tkwienie na przystanku w mroźny poranek i oczekiwanie na spóźniający tramwaj lub jazda w zatłoczonym autobusie bez klimatyzacji w 30-stopniowy upał.

Moja koleżanka miała bardzo dziwny wypadek w autobusie. Stałyśmy blisko wyjścia i rozmawiałyśmy tak jak zwykle, gdy nagle drzwi się otworzyły i przytrzasnęły jej rękę. Próbowała się uwolnić, ale musiała poczekać, aż drzwi się zamkną.

Reklama

Osobiście nie mam jakiś złych wspomnień z komunikacji miejskiej, ale chciałabym, aby był lepszy Internet. Chciałabym również, aby autobusy kursowały na tyle często, żeby każdy miał miejsce siedzące. Dobrym pomysłem byłoby zamontowanie w oparciach dotykowych ekranów, żeby młodzi ludzie nie martwili się o poziom baterii w ich telefonach i żeby starsi ludzie nauczyli się korzystać z nowych technologii. Idealnie byłoby gdyby sieć metra obejmowała całe miasto, wtedy wszędzie moglibyśmy się dostać o wiele szybciej niż teraz, a samochody potrzebne byłyby tylko na wakacyjne wyjazdy.

Autor: Zosia Pawlukiewicz, lat 12