Suncorp-Metway Ltd., trzeci ubezpieczyciel Australii, stracił 3 proc. po ogłoszeniu prognozy wskazującej na rosnący odsetek nietrafionych kredytów. W Hongkongu brytyjski Standard Chartered potaniał o 6,4 proc. w reakcji na plany zaciągnięcia na rynku nowego kapitału. Na inwestorach większego wrażenia nie zrobił nawet plan ratunkowy rządu amerykańskiego dla Citigroup polegający m.in. na udzieleniu przez władze gwarancji dla wątpliwych aktywów wartości 306 mld dolarów.

Po drugiej stronie inwestycyjnej loterii o 6,4 proc. podskoczyły notowania australijsko-brytyjskiego kolosa surowcowego BHP Billiton w odpowiedzi na zwyżkujące ceny ropy naftowej.

“Akcje finansowe dalej sa w niełasce inwestorów a ich zyski pozostaną pod presją wskutek kryzysu kredytowego” – twierdzi Paul Joseph Garcia, z ING Investment Management w Manili. Chociaż dodaje, że akcja amerykańskiego rządu „dała nieco oddechu dla Citigroup, którego piętno złowieszczo wisiało nad rynkiem”.

Regionalny indeks MSCI Asia Pacific spadł 0,6 proc., ciągnięty w dół przez firmy finansowe. Wskaźnik ten – nie licząc japońskiego rynku - stracił w tym roku już 61 proc.

Reklama

Południowokoreański Kospi obniżył się o 3,35 proc. Hang Seng w Hongkongu obsunął się na 1,07 proc., tajwański Taiex na 0,25 porc., natomiast chiński CSI 300 stał się liderem spadków w regionu na poziomie 4,33 proc.

Australijska giełda wyszła na 0,25 proc. ponad kreskę, dzięki firmom surowcowym.