Rynek opcji na giełdzie nowojorskiej w środę dołował, co może sugerować, że dziś skończą się trzydniowe wzrosty wskaźnika Standard & Poor’s 500 Index po tym, jak w październiku  zamówienia na różne towary przemysłowe spadły dwukrotnie bardziej niż przewidywali analitycy.

Na czele spadków stały takie potęgi, jak Caterpillar, General Motors i Boeing - wodzące prym w indeksie Dow Jones Industrial Average - którymi handlowano w Europie po tym, jak rząd USA poinformował o spadku o 6,2 proc. zamówień przemysłowych w paźdzkierniku. Był to najwyższy spadek w ostatnich dwóch latach.

Wskaźnik S&P 500 kontraktów futures z terminem realizacji w grudniu stracił 2,3 proc. do 8336 pkt o godz. 8:34 czasu nowojorskiego. Indeks Dow Jones Industrial Average futures spadł o1,8 proc. do 8292 pkt, zaś Nasdaq-100 Index futures obsunął się tylko o 0,9 proc. 1125,25 pkt.

Wskaźnik S&P 500 wczoraj rósł trzeci dzień z rzędu po ogłoszeniu przez Fed kolejnego pakiety wspomagającego na kwotę 800 mld dolarów, aby wesprzeć właścicieli domów, konsumentów i biznesmenów. Indeks zmieniał pozycję ponad 20 razy nim znalazł się na plusie 0,7 proc. W tym roku jego straty sięgają już 42 proc.

Reklama

Chiński bank centralny obciął także dziś stopy procentowe o 108 pkt do 5,58 proc., ale zmiany wejdą w życie od jutra. Ruch ten ma wesprzeć pakiet ratunkowy rządu w Pekinie na kwotę 586 mld dolarów.

Tymczasem gospodarka amerykańska może się obsunąć w IV kwartale br. nawet o ponad 2 proc., podaje Agencja Bloomberga. Byłby to największy spadek w ostatnich 20 latach.