Dyrektor Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE Michael Georg Link skrytykował w piątek niedociągnięcia w unijnej i greckiej polityce migracyjnej, wskazując na przepełnione ośrodki na greckich wyspach i przedłużające się procedury azylowe.

"Siedem miesięcy po wejściu w życie porozumienia migracyjnego między Unią Europejską a Turcją w Grecji nadal uziemionych jest ponad 50 tysięcy uchodźców, osób starających się o azyl i migrantów, z czego 15 tysięcy osób przebywa w niewystarczających, prowizorycznych schronieniach na wyspach" greckich na Morzu Egejskim - powiedział Link.

Odkąd w połowie marca zaczęła obowiązywać unijno-turecka umowa o readmisji migrantów, osoby starające się o azyl, które przedostają się na greckie wyspy, nie mają prawa podróżować dalej do Grecji kontynentalnej, lecz muszą czekać tam na rozpatrzenie wniosku. Procedury azylowe postępują jednak bardzo powoli, przede wszystkim ze względu na zbyt małą liczbę urzędników rozpatrujących wnioski o azyl - wskazał Link.

Znajdujące się na greckich wyspach ośrodki dla uchodźców, przewidziane na zaledwie 7 450 osób, są ogromnie przeludnione, co przyczynia się do częstych w tych placówkach wybuchów przemocy - dodał.

Link wezwał unijne i greckie władze do "bezzwłocznego nasilenia działań, by znaleźć rozwiązanie dla problemu trudnych warunków, na jakie skazani są ci ludzie od pierwszego kroku postawionego na europejskiej ziemi". Zadeklarował gotowość swojej organizacji do pomocy.

Reklama