"Jestem optymistą co do wykorzystania mocy produkcyjnych w grupie w IV kwartale. Ostatni kwartał roku to zawsze dobry czas, szczególnie dla fabryki w Munkedals. Spodziewam się 85-90% wykorzystania mocy w całej grupie w obecnym kwartale" - powiedział Jarczyński w trakcie wideokonferencji.

W I kwartale br. wykorzystanie mocy produkcyjnych w grupie było na rekordowym poziomie 97%, w II kwartale spadło do 69%, a w III kwartale udało się je odbudować do poziomu 83%, co - w ocenie prezesa - jest dużym osiągnięciem.

"Zazwyczaj w IV kwartale kiepski jest grudzień, gdzie od połowy miesiąca wszyscy myślą już o świętach Bożego Narodzenia, a nie o biznesie. Spodziewam się, że w tym roku będzie podobnie, tyle że bardziej z powodu pandemii koronawirusa. Obawiam się również pewnego zamieszania z powodu faktycznego Brexitu na przełomie roku" - dodał Jarczyński.

Szef Arctic Paper zaznaczył jednocześnie, że grupa skupia się na utrzymaniu rentowności, a nie wolumenów produkcji.

"Średnia wielkość firmy pozwala nam na rentowną produkcję także przy mniejszym wykorzystaniu mocy produkcyjnych" - podsumował.

Arctic Paper to drugi co do wielkości, pod względem wolumenu produkcji, europejski producent objętościowego papieru książkowego oraz jeden z wiodących producentów graficznego papieru wysokogatunkowego w Europie. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 3,12 mld zł w 2019 r.

(ISBnews)