"[Ryzyko] w szczególności związane:

1) Ze spadkiem dostępności gaczy parafinowych z kierunków wschodnich - działania i wprowadzane sankcje mogą wydłużyć, a nawet przerwać łańcuch dostaw. Obecnie trudno dokładnie oszacować potencjalny wpływ ewentualnego przerwania dostaw. Można spodziewać się przejściowego niedopasowania popytu do podaży surowców parafinowych, co może mieć wpływ na dostępność oraz wzrosty cen surowca. Spółka posiada bezpieczny poziom zapasów, a dywersyfikacja zamówień pozwala na utrzymywanie aktywnych łańcuchów dostaw ze stron bezpośrednio niezwiązanych z konfliktem.

Reklama

2) Prawdopodobnym brakiem dostaw z Rosji i Ukrainy określonych komponentów do produkcji zniczy, co może spowodować konieczność poszukiwania dostawców alternatywnych, konieczność zmian w harmonogramach produkcji i w konsekwencji może wpłynąć na marżowość określonych grup produktów. Spółka monitoruje sytuację i dołoży staranności w pozyskaniu komponentów z alternatywnych źródeł" - czytamy w komunikacie.

Polwax ocenia także, że strefa pracownicza nie będzie mieć istotnego negatywnego wpływu na działalność spółki, przy czym realna ocena ze względu na znaczną sezonowość sprzedaży i tym samym okresowo zwiększanym zatrudnieniem będzie możliwa w terminie późniejszym.

Polwax jest jednym z największych producentów i dystrybutorów parafiny przemysłowej w Europie oraz liderem w tej branży w Polsce. Posiada zakłady w Jaśle oraz Czechowicach-Dziedzicach. Spółka zadebiutowała na GPW w 2014 r. Jej przychody ze sprzedaży sięgnęły 216,5 mln zł w 2020 r.

(ISBnews)