"Obecnie branża spożywcza zmaga się z wieloma trudnościami. Przede wszystkim wysokim cenami, kosztami produkcji czy załamaniem się łańcuchów dostaw. Mimo tego, rynek czekolady ma się w Polsce dobrze. Według prognoz, rynek wyrobów czekoladowych w 2023 roku urośnie nawet 5 proc." - napisano.

Polska branża swoją silną pozycję zawdzięcza eksportowi

D&B podaje, że w ubiegłym roku statystyczny Polak zjadł średnio od 5,5 kg do nawet 6 kg czekoladowych słodyczy. Głównie pralin, batonów i samej czekolady. Wartość polskiego rynku słodyczy czekoladowych szacuje się na blisko 8,5 mld złotych, czyli o 10 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

Reklama

"Polska branża swoją silną pozycję zawdzięcza eksportowi. Zagranicznej sprzedaży pomaga słaba złotówka, co zwiększa konkurencyjność produktów na światowych rynkach. Dane za 2022 rok mówią o 11 proc. wzroście wolumenu eksportu wyrobów cukierniczych w porównaniu do 2021 roku, sięgając ponad 110 tys. ton. Natomiast w ujęciu wartościowym zagraniczna sprzedaż produkowanych w Polsce produktów zwiększyła się o 1/5 w skali roku, sięgając wartości 426 mln euro" - napisano.

Głównym kierunkiem eksportu polskich słodyczy są unijne rynki. Przede wszystkim Niemcy, Węgry, Czechy, Rumunia, Holandia. Poza Wspólnotą polskie słodycze wysyłane są do Wielkiej Brytanii, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Udział Polski w rynku szacowany jest na nieco ponad 7 proc.

"Mimo trudności Polsce udało się utrzymać czołową pozycję w rankingu największych eksporterów czekolady na świecie. Udział Polski w rynku szacowany jest na nieco ponad 7 proc. Pod tym względem ustępujemy jedynie pola producentom z Włoch, Niemiec i Belgii" - napisano.

D&B pisze, że obecnie rynek producentów czekolady boryka się z szeregiem trudności.

"Przede wszystkim doświadcza trudności wzrostu cen surowców. Cena mleka w skali roku wzrosła o blisko 40 proc., cukru o ponad 100 proc. Do tego dochodzi wysoki koszt za energię, importu kakao, transport, magazynowanie. Nie bez znaczenia jest ciągle trwająca wojna za naszą wschodnią granicą, słaba złotówka czy niestabilność łańcuchów dostaw" - napisano.