Amerykański gigant naftowy ExxonMobil kupił firmę Pioneer Natural Resources, największego wydobywcę ropy w Basenie Permskim, na pograniczu Teksasu i Nowego Meksyku, na południu Stanów Zjednoczonych. Odpowiada on za 40 proc. wydobycia ropy w USA. W efekcie Exxon podwoi produkcję w tym bogatym w węglowodory regionie. Fuzja budzi jednak wątpliwości w Waszyngtonie co do stanu konkurencji na rynku. Ruch ten jest także krytykowany przez organizacje ekologiczne – Exxon, który w przeciwieństwie do konkurencji nie zamierza odejść od paliw kopalnych, od lat ma złą reputację w kontekście transformacji energetycznej.

Transakcja opiewa na 59,5 mld dol. To największa fuzja Exxonu od połączenia z firmą Mobil w 1999 r. W efekcie koncern dwukrotnie zwiększy swoją obecność w Basenie Permskim. Produkcja ropy ze złóż na tym obszarze wzrosłaby do 1,3 mln baryłek dziennie.